System znakowania produktów spożywczych Nutri-Score zyskał w ostatnich latach ogromną popularność na opakowaniach żywności w całej Europie. Jego zadaniem jest wspomaganie konsumentów w dokonywaniu bardziej świadomych wyborów żywieniowych poprzez przypisanie danemu produktowi litery od A do E, w kolorach od ciemnozielonego do czerwonego. Ale czy skala ta faktycznie pomaga odróżnić wartościowe produkty od tych mniej zalecanych w codziennej diecie? Szczególnie interesujące staje się to w kontekście nowoczesnych kategorii, takich jak produkty „fit” oraz te zawierające słodziki.
Mechanizm działania Nutri-Score – dlaczego „fit” nie zawsze znaczy zdrowe
System Nutri-Score został opracowany z myślą o prostocie, co z jednej strony zwiększa jego dostępność, ale z drugiej – prowadzi do uproszczeń, które bywają mylące. Nutri-Score oblicza końcowy wynik produktu w oparciu o jego skład na 100 g lub 100 ml, uwzględniając zarówno składniki oceniane jako korzystne (takie jak błonnik, białko, zawartość warzyw i orzechów), jak i te, które powinny być ograniczane (cukry proste, tłuszcze nasycone, sól, wartość energetyczna). Suma punktów „negatywnych” minus punkty „pozytywne” decyduje o przyznaniu oceny od A (najlepsza) do E (najgorsza).
To podejście sprawia, że produkty oznaczone marketingowo jako fit – zawierające mniej cukru, często z dodatkiem słodzików, niskotłuszczowe, wysokobiałkowe – mogą zyskać bardzo dobre oceny Nutri-Score. Jednak etykieta nie analizuje głębiej, czy produkt jest faktycznie mało przetworzony, pozbawiony sztucznych dodatków, konserwantów czy barwników. Nutri-Score nie uwzględnia również stopnia przetworzenia żywności, co oznacza, że produkt ultraprzetworzony, ale zbilansowany pod względem „ważnych składników”, może otrzymać lepszą ocenę niż naturalna żywność bez przetworzenia.
Z tego powodu oznaczenie „fit” na opakowaniu, choć może sugerować zdrowy wybór, nie zawsze jest tożsame z wysoką wartością odżywczą. Nutri-Score może dać tym produktom ocenę A lub B, mimo że ich skład niekoniecznie wspiera zdrową, zrównoważoną dietę.
Czy słodziki są premiowane? Nutri-Score a słodzone napoje „light”
W przypadku produktów zawierających słodziki, a więc alternatywę dla klasycznego cukru, system Nutri-Score wykazuje wyraźną tendencję do ich faworyzowania. Dzieje się tak, ponieważ napoje „light” czy inne słodzone słodzikami produkty mają:
-
bardzo niską wartość energetyczną,
-
znikomą zawartość cukru prostego,
-
często wysoką zawartość wody lub błonnika,
-
niewielką ilość tłuszczu nasyconego i soli.
W algorytmie obliczania Nutri-Score, takie parametry są kluczowe i przeważają w klasyfikacji, dlatego np. napoje gazowane typu „zero kalorii” otrzymują często ocenę B, a czasem nawet A – mimo że nie zawierają żadnych składników odżywczych pozytywnie wpływających na organizm, a ich profil zdrowotny w dłuższej perspektywie może być niejasny.
Co istotne, Nutri-Score nie uwzględnia obecności sztucznych dodatków, jakie często towarzyszą słodzikom – takich jak barwniki, konserwanty, regulatory smaku. Nie analizuje też możliwego wpływu substancji słodzących na metabolizm czy mikrobiotę jelitową. To wszystko oznacza, że wysoka ocena w Nutri-Score może dotyczyć produktu, którego wartość zdrowotna jest wątpliwa.
Taki sposób klasyfikacji prowadzi do sytuacji, w której napój słodzony słodzikiem uzyskuje lepszą ocenę niż naturalny sok owocowy, który mimo wysokiej zawartości cukru prostego (naturalnie występującego), dostarcza również witamin, antyoksydantów i błonnika.
Produkty „fit” w oczach Nutri-Score – co faktycznie decyduje o ocenie?
Produkty oznaczane jako fit to dziś kategoria wyjątkowo pojemna. Mieszczą się w niej zarówno niskokaloryczne przekąski, batony białkowe, jak i jogurty „light” czy musli „bez cukru”. Tym, co je łączy, jest najczęściej deklaracja producenta, że są one „lepszym wyborem” w kontekście zdrowego stylu życia. Jednak system Nutri-Score nie ocenia deklaracji marketingowych – klasyfikację przyznaje wyłącznie na podstawie określonych parametrów odżywczych.
Algorytm Nutri-Score premiuje produkty, które:
-
mają niską zawartość cukrów prostych,
-
zawierają niewiele tłuszczów nasyconych,
-
dostarczają mało sodu (soli),
-
mają niską wartość energetyczną (kcal),
-
są wzbogacone w błonnik i białko,
-
zawierają owoce, warzywa, rośliny strączkowe, orzechy lub oleje roślinne o wysokiej jakości.
Na tej podstawie baton wysokobiałkowy słodzony słodzikiem, pozbawiony tłuszczu i wzbogacony błonnikiem, może otrzymać ocenę A lub B. To samo dotyczy płatków śniadaniowych „bez cukru” lub jogurtów z dodatkiem białka i syntetycznego aromatu waniliowego. Tyle tylko, że Nutri-Score nie wnika w jakość tych składników ani nie ocenia np. indeksu glikemicznego czy obecności izolatów białka zamiast pełnowartościowych składników mlecznych.
W praktyce może to oznaczać, że wiele produktów określanych jako fit – mimo wysokiego stopnia przetworzenia i niewielkiej ilości składników naturalnych – uzyskuje wysoką notę w skali Nutri-Score. Tymczasem tradycyjne, jednoskładnikowe produkty (jak masło orzechowe bez dodatków, oliwa z oliwek, pełnotłuste sery) mogą uzyskać oceny C, D lub nawet E, co dla konsumenta może być sygnałem, że należy ich unikać – niesłusznie.
Granice użyteczności Nutri-Score – kiedy warto zaufać etykiecie?
Chociaż Nutri-Score dostarcza konsumentowi szybkiej i intuicyjnej informacji o wartości żywieniowej produktu, jego użyteczność ma wyraźne ograniczenia, które powinny być zrozumiane przed podjęciem decyzji zakupowej. Szczególnie dotyczy to oceny takich produktów jak te zawierające słodziki czy oznaczane jako fit.
Do najważniejszych ograniczeń systemu Nutri-Score należą:
-
Brak uwzględnienia stopnia przetworzenia – system nie różnicuje produktów naturalnych i ultraprzetworzonych, jeżeli ich skład pasuje do algorytmu.
-
Ignorowanie dodatków do żywności – takich jak barwniki, aromaty, konserwanty, regulatory smaku.
-
Brak analizy mikroskładników – witaminy, składniki mineralne, przeciwutleniacze nie wpływają na ocenę.
-
Ograniczenie do 100 g/ml – nie uwzględnia się porcji rzeczywiście spożywanej, co może zniekształcać wartość energetyczną.
-
Potencjalna promocja żywności ultraprzetworzonej – produkty uzyskują wysokie noty mimo kontrowersyjnego składu.
W efekcie, produkty zawierające słodziki mogą być klasyfikowane jako bardziej pożądane w diecie niż naturalne, nieprzetworzone alternatywy. Również produkty „fit” mogą być błędnie postrzegane jako pełnowartościowe tylko dlatego, że uzyskały „zieloną” ocenę.
Nutri-Score może być przydatnym narzędziem przy porównywaniu produktów w obrębie jednej kategorii – np. różnych rodzajów jogurtów czy płatków śniadaniowych. Nie powinien jednak zastępować świadomego czytania etykiety, znajomości podstawowych zasad zdrowego żywienia ani wiedzy o jakości przetworzonych składników.
W kontekście coraz częstszych wyborów konsumenckich kierowanych hasłami typu „zero cukru”, „light” czy „fit”, umiejętność krytycznej analizy oznaczenia Nutri-Score staje się nie tylko przydatna, ale wręcz niezbędna.
Źródło:
https://www.gov.pl/web/psse-miedzyrzecz/czym-jest-i-co-oznacza-nutri-score
https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/nutri-score-czyli-jak-ulatwic-sobie-wybor-zdrowej-zywnosci,9365,n,192
https://www.systemns.pl/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nutri-Score